Odtwarzacz plików dźwiękowych
Jak się chwalić, to grupowo, szczególnie że za chwilę kolędowy czas odejdzie w mroki czarnej melancholii. No dobra, mroki ciepłej nostalgii lepiej będą tu pasowały.I dziękuję wszystkim współwykonawcom niniejszego utworu za towarzystwo, dobry czas i Waszą życzliwość, choć nie mogła ona być dla Was najprostszym odruchem. :S Całą resztę świata natomiast zachęcam do wyrażania jedynie szczerych opinii, a w kontekście całego czaru tych prób, koncertów i integracji zespołowej, do żałowania, że jej tam nie było. I taka drobna wskazówka: można zazdrościć, a nawet pomstować oraz zgrzytać zębami z zawiści.
32 odpowiedzi na “Całą noc padał śnieg – Bolszewo 23 stycznia”
cośkolwiek cicho to wyszło.
Cośkolwiek owszem, niemniej co ja za to mogę?
Jejku, cicho, ale ślicznie. <3
Najlepiej z całego zespołu to śpiewa Daria moim skromnym zdaniem.
No, nie ma jak uznanie.
A ja uważam, że najlepiej z całego zespołu śpiewała… każda z was. Bo do każdej inne piosenki pasują, każda ma inną nutkę w głosie i każda coś swojego wnosiła do całości.
I gdyby każdą solistkę zastąpić jedną, ktokolwiek to był, koncert by bardzo, bardzo dużo stracił.
No co, źle? Mogę mieć swoje zdanie i nie zabroni mi tego nikt. Nie każdej głos mi się podoba i nie musi. Daria i Julitka najlepiej śpiewały z całego zespołu, moim zdaniem, a instrumentacja cała mi się podobała.
Ej, no miło mi, ale może to napisz na moim blogu, a nie na Zuzki? xd
Zuza, ja Ci to mówiłam już, ale powiem raz jeszcze: W sobotę i niedzielę to wymiatałaś.
I naprawdę sorki za te skrzypce. Częściowo to oczywiście moja wina, ale już ewidentnie wymagały przystrojenia, co się z resztą działo tuż po chyba, chwała Bogu.
Nie znam się na muzyce, ale lubię, jak śpiewasz tą piosenkę
Dziękuję, Moniko, dziękuję Dawidzie.
Lindo, ja też uważam, że Daria wymiata i resztę kosi, a mnie to już w szczególności, ale to, koleżanko, to jest mój utwór i nikomu go nie dam.
Ja też lubię, Zuzler, zdecydowanie bardziej CI leży niż solówka w Skaldach.
Fajnie wyszło, ale jak chcesz, to mogę ci to podgłosić.
Krissu ty im niczego nie proponuj, widzisz, że to jest towarzystwo wzajemnej adoracji a jak będziesz podskakiwał to dostaniesz od cenzorów w pysk i tak się skończy.
Uu, kolega to chyba z tych pomstujących.
Nie mam pojęcia, cóż takiego strasznego spotkało CIę na którymkolwiek z naszych blogów, ale raczej nic Ci do tego, co robi Krisu.
Ale ja bym uważał to za zaszczyt…

Nasze Kółko Wzajemnej Adoracji zrzesza masę naprawdę świetnych ludzi.
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych!
Z podpisem i pieczątką.
No to też ja właśnie czuję się zaszczycona. No tyle lat się koło Was kręcę i ktoś to w końcu docenił!
@Zuzler Ale zasłużać sobie trzeba ciągle, bo wiesz, to chwiejna pozycja jest, byle słóweczko, byle paluszka skinienie i lecisz. Bo nie chcesz.
Myślę, że jako członkini obecnej moderacji umocniłam nieco swą pozycję.
@Zuzler Nie dufaj w siebie.
ALez to nie ja tak naprawdę oceniam, lecz ludzie. Tylko czekam, aż komuś się nasze działania nie spodobają i znowu stare dobre kółka wzajemnej adoracji wrócą do łask. <3
Już wróciły.
Zuzka, ślicznie na prawdę ta piosenka do Ciebie pasuje.
Też mi się podoba.
Chciałabym niniejszym poinformować, że podmieniłam plik na podgłośniony.
No i teraz to ma sens!
I jeszcze do piecberga: Drogi sławku! Z koleżanką Zuzler znamy się już parę lat więc, jakby pozwól, że to ja będę decydować komu i co robię. Może i koleżanka jest dzięki moderacji bliżej góry, ale jednak póki co, chyba jeszcze siebie nie zatraciła do końca. Niech sobie będzie jak jest. I jeszcze słówko do Pajpera: nie sądzę, czy skoro tak chętnie zapraszasz, to również tak samo chętnie widziałbyś mnie w waszym gronie. Wszak twoje zdanie i kilku jeszcze blisko ciebie osób znam aż za nad to. Więc raczej tak pochopnie bym nie zapraszał, bo może trafić na mnie
zuza naprawdę piękne wspaniały masz głos
Ja też CIę lubię w tej piosence.
Krzysiu, Krzysiu, jaki Ty o tę Zuzę zazdrosny jesteś…
Casting był, było się zgłosić. A tak to nie marudź.
@Zuza Szkoda, że Ciebie z nami nie ma.
spodobało mi się. prędko to słucham. bo prawie lato mamy. coś mi dzwoni, że gdzieś było techniczne lepsze bardzo podobne nagranie i oby to wykonywała Zuza, bo już nie jestem pewny kto tą samą piosenkokolędę wykonuje
Uwielbiam twoje wykonanie, te zrobione u mnie i te nażywo umieszczone tu w powyższym wpisie.
Kojarzy mi się bardzo pozytywnie i ciepło.
Tylko Ty najlepiej wykonujesz tą pastorałkę, no i masz racje, nie oddawaj jej nikomu.