17 odpowiedzi na “Sorry, zgapiam formę. Ale tylko dziś! Przyznać się, kto nie rozumie, nie ma się co wstydzić”
Nawet się udało, a w razie potrzeby mam słownik gwary poznańskiej.
Jakie wrażenia?
Mnie tam słownik nie potrzebny. Nie zauważyłem niczego trudnego w tym opowiadaniu.
A w sumie szkoda. Fajnie byłoby 🙂
nie moge wejsć
No to ciekawe, ja i inni jakoś mogli.
W sensie, jest to możliwe.
super weszło
MAZOWSZE pozdrawia POZNAŃ
o tak dolny śląsk też pozdrawia. Mam słabość do wielkopolski. Nawet focię z nim mam.
Ja nie muszę mieć focia, stoi 300 metrów od mojego domu, więc jak chcę mogę po prostu podskoczyć i spytać co tam słychać 🙂
Co to są Betki? Wielkopolanin o dziwo śpi o tej porze, widzę, że jesteś dostępna.XDDDD
Wielkopolanin to niech sobie śpi, ja, Poznanianka, nie śpię. A bedki to po prostu grzyby.
Magmar, ona ma swój system spania. xd
Mulko wiem w Poznaniu tak mają.XDDDDD
Ieee tam, nie pierniczyć proszę.
Pojawił się ongiś Marian pogasz w Ośrodku, było to w 1984 roku, miałem lat 10 ale doskonale to pamiętam. Marych dał solidny popis na auli, i jeszcze koleżanka dała kontre i wyrecytowała mu jakiś Witz po Śląsku, to chyba jakiś skecz był, był wniebowzięty
17 odpowiedzi na “Sorry, zgapiam formę. Ale tylko dziś! Przyznać się, kto nie rozumie, nie ma się co wstydzić”
Nawet się udało, a w razie potrzeby mam słownik gwary poznańskiej.
Jakie wrażenia?
Mnie tam słownik nie potrzebny. Nie zauważyłem niczego trudnego w tym opowiadaniu.
A w sumie szkoda. Fajnie byłoby 🙂
nie moge wejsć
No to ciekawe, ja i inni jakoś mogli.
W sensie, jest to możliwe.
super weszło
MAZOWSZE pozdrawia POZNAŃ
o tak dolny śląsk też pozdrawia. Mam słabość do wielkopolski. Nawet focię z nim mam.
Ja nie muszę mieć focia, stoi 300 metrów od mojego domu, więc jak chcę mogę po prostu podskoczyć i spytać co tam słychać 🙂
Co to są Betki? Wielkopolanin o dziwo śpi o tej porze, widzę, że jesteś dostępna.XDDDD
Wielkopolanin to niech sobie śpi, ja, Poznanianka, nie śpię. A bedki to po prostu grzyby.
Magmar, ona ma swój system spania. xd
Mulko wiem w Poznaniu tak mają.XDDDDD
Ieee tam, nie pierniczyć proszę.
Pojawił się ongiś Marian pogasz w Ośrodku, było to w 1984 roku, miałem lat 10 ale doskonale to pamiętam. Marych dał solidny popis na auli, i jeszcze koleżanka dała kontre i wyrecytowała mu jakiś Witz po Śląsku, to chyba jakiś skecz był, był wniebowzięty